Kamery termowizyjne dzięki specjalnym czujnikom rejestrują temperaturę obiektów. Wykorzystując technologię podczerwieni, kamera tworzy cieplny obraz obiektu, który widzi. Na tej podstawie można zdiagnozować wiele awarii. Poza nimi taki sprzęt wykorzystywany jest również w technice wojskowej i podczas akcji ratunkowych.
Jak działają kamery termowizyjne?
Każdy obiekt emituje energię cieplną o konkretnym nasileniu. Gdy skieruje się na niego obiektyw kamery, ta potrafi wykryć, a potem zmierzyć, jaka jest jego energia. Obraz różni się od tego, co pokazują tradycyjne kamery. Ma postać grafiki, na której przy pomocy barw ukazana jest temperatura (energie podczerwona) analizowanego obiektu.
Fachowo obraz, który można obserwować na kamerze to termogram. Jeśli wykorzystywana jest do monitoringu, może rejestrować obraz wtedy, gdy wykryje zwiększoną temperaturę, czyli pojawienie się jakiegoś obiektu. W praktyce jednak ma nieco inne zastosowanie.
Gdzie wykorzystuje się kamery do termowizji?
Pierwsze kamery termowizyjne znalazły zastosowanie w przemyśle. Na podstawie obrazu, który generowały, sprawdzano, czy elementy linii produkcyjnej nie przegrzewają się w czasie pracy. Dzięki technologii termowizji udaje się też wykryć, a potem wyeliminować straty ciepła, które mogą mieć wpływ na jakość produkcji.
Kamery rejestrujące termogramy wykorzystuje się także podczas akcji ratunkowych. Przy ich pomocy można sprawdzić m.in.:
- gdzie znajduje się źródło ciepła/ognia, np. w kopalniach lub przy pożarach budynków
- czy na miejscu (w budynku, pod gruzami) znajdują się ludzie i czy są żywi
Dzięki kamerom termowizyjnym sprawdza się także szczelność instalacji elektrycznej. Kamera z łatwością wygeneruje obraz okablowania ułożonego w ścianach. Jeśli pojawiają się jakieś przepięcia, będą oznaczone na termogramie innym kolorem.
Z kamer korzystają również wojska podczas działań bojowych. Używają dronów, które rejestrują obraz cieplny i na tej podstawie wiedzą, gdzie znajdują się okopy wrogich wojsk.